Wpisy z kategorii 'Atrakcje bałtyckie'

Morze wielu narodów

Morze wielu narodów Bałtyk to morze śródlądowe, ale na pewno jest ono bliskie każdemu Polakowi. Wszakże mówimy o polskim morzu. Oczywiście nie jest to tylko i wyłącznie terytorium naszego kraju, a w zasadzie to w większym stopniu nie jest to terytorium Polski, co niemniej nie sprawia wcale, że nie uznajemy tego morza za nasze. Morze Bałtyckie de facto należy do dziewięciu krajów. Oczywiście wymieniając je wskażemy przede wszystkim na Polskę, ale poza tym również u jego wybrzeży leżą takie państwa jak Dania, Szwecja, Niemcy, Finlandia, Rosja, Estonia, Łotwa oraz Litwa. Jak więc widać, Bałtyk musimy dzielić z kilkoma innymi państwami. Bałtyk jest morze różnorodnym. Zasadniczo możemy o nim powiedzieć, jako o morzu zimnym, ale jego temperatura, a zarazem też możliwości kąpieli są różne w różnych jego częściach. My mamy to szczęście, że polskie wybrzeże jest stosunkowo ciepłym miejscem, a jeśli nawet nie nazwalibyśmy go ciepłym, to na pewno pozwalającym na kąpiel w Morzy Bałtyckim w najcieplejszych miesiącach w roku. Podobna sytuacja występuje w Niemczech, ale jeśli spojrzymy na takie kraje jak Finlandia, Estonia, Łotwa czy też Litwa, to tam z pewnością nie ma dobrych warunków do morskiej kąpieli, no chyba, że mówimy o grupie morsów, ale to już zupełnie inna kwestia. Morze Bałtyckie to teren wielu wysp, chociaż pozornie mogłoby się wydawać, że tych wysp tam nie ma. Jednakże tak naprawdę to małych wysepek mamy kilka tysięcy. Największą ilością wysp może pochwalić się Finlandia, chociaż największa z wysp leżących na Morzy Bałtyckim – Gotlandia – należy do Szwecji. Morze Bałtyckie to akwen o wodach słonych, aczkolwiek na pewno trzeba podkreślić, że mamy do czynienia z jednym z takich mórz, które charakteryzują się stosunkowo małym zasoleniem. Dlatego też ilość ryb słonowodnych na pewno nie jest tak duża jak w przypadku innych państw leżących nad brzegami Morza Bałtyckiego. Bałtyk to morze bardzo różnorodne pod wieloma względami i z pewnością przez to jest to akwen bardzo ciekawy. Choć to polskie morze, to jednak wielu z nas nie posiada dużej wiedzy na jego temat. A szkoda, ponieważ jako Polacy powinniśmy znać, chociaż niektóre zagadnienia, jakie to dotyczą naszego rodzimego morza. Na pewno warto, więc na jego temat, co nieco poczytać czy też udać się tu na wczasy.

Morze wysp

Morze wysp Pozornie rzecz ujmując, Morze Bałtyckie można uznać za akwen pozbawiony dużej ilości wysp. Jednakże jest to z pewnością spojrzenie tylko i wyłącznie pozorne. Jeśli dokładnie spojrzymy na dane, to stwierdzimy, że Bałtyk usiany jest wyspami. Tych dużych mamy aż dwadzieścia, a jeśli przyjrzymy się wszystkim małym wysepkom, to ich ilość przekracza 6500. Jak więc widać, z pewnością można powiedzieć, że Morze Bałtyckie jest usiane wysepkami. Skupmy się jednak na tych dużych wyspach, które na pewno mają wpływ na postrzeganie Morza Bałtyckiego. Największą z wysp jest Zelandia leżąca w granicach państwa duńskiego. Ma ona powierzchnię około 7 tysięcy kilometrów kwadratowych i zamieszkana jest przez ponad dwa miliony osób. Pozostałe z dwudziestu dużych wysp Bałtyku jest już znacznie mniej imponująca, jeśli chodzi o dane statystyczne. W granicach Danii możemy jeszcze wyróżnić takie wyspy jak Fionia, Lolland, Bornholm, Falster, Als, Langeland, i Ero. Najwięcej dużych wysp leży właśnie w granicach państwa duńskiego. Poza tym możemy również wymienić wyspy należące do innych państw bałtyckich. Między innymi w granicach państwa estońskiego mamy położone takie wyspy jak Sarema, Hiuma, Muhu oraz Vormsi. Do Szwecji możemy zaliczyć Gotlandię, drugą, co do wielkości wyspę na Morzu Bałtyckim oraz Olandię, do Rosji wyspę Kotlin, Do Finlandii Hailuoto, do Niemiec Fehmarn i Rugię i na koniec mamy jeszcze jedną wyspę, której terytorium leży w granicach Niemiec oraz Polski. To wyspa Uznam, na której leży między innymi Świnoujście. To są wszystkie duże wyspy położone na Bałtyku, ale bynajmniej na pewno nie wszystkie. W tym miejscu warto jest zwrócić uwagę na Wyspy Alandzkie. Jest to, bowiem największe skupisko małych wysepek na Bałtyku, a ich liczba dochodzi do 6500. W północnej części Morza Bałtyckiego mamy do czynienia jeszcze z kilkoma mniejszymi wysepkami należącymi w głównej mierze do Danii, jak również do Szwecji i Finlandii. Zasadniczo jednak te wyspy nie odgrywają już takiego znaczenia jak te największe. Wysp na Bałtyku jest bardzo wiele, są one zarówno bardziej znane jak i mniej znane, jednakże warto, chociaż kilka z nich poznać i nacieszyć się ich niepowtarzalnym urokiem.

Ciekawa atrakcja

Ciekawa atrakcja Jeśli planujemy urlop nad polskim Bałtykiem, to bez cienia wątpliwości na pewno chcemy spędzić, co nieco czasu wylegując się na piasku. Jednakże gdyby chodziło tylko i wyłącznie o kąpiel morską i opalanie się na plaży, to raczej niekoniecznie trzeba by było jechać setki kilometrów nad Bałtyk. W wakacjach nad morzem chodzi, bowiem o coś więcej, o jakieś niezapomniane przeżycia, a spędzanie całych dni na plaży i wylegiwanie się z pewnością tych wyjątkowych przeżyć nie jest w stanie nam zapewnić. Dlatego też potrzeba jakichś innych atrakcji, których będziemy mogli doświadczyć podczas naszego urlopu nad Morzem Bałtyckim. Owszem, różnych atrakcji w różnych miejscowościach na pewno nie brakuje, ale w tym miejscu warto jest zwrócić szczególną uwagę na jedną z nich. Chodzi mianowicie o możliwość wypłynięcia w pełne morze i łowienia dorsza. Tego typu atrakcja w ostatnich latach stała się bardzo popularna wśród turystów i dlatego też pojawiło się bardzo wiele ofert rejsów na łowiska. Ceny zasadniczo są zróżnicowane, aczkolwiek wobec wzrastającej konkurencji na pewno trzeba powiedzieć, że ceny za takie atrakcje nie są obecnie zbyt wygórowane. Zasadniczo oferta wyprawy na połów dorszy obejmuje samo dotarcie jachtem czy też kutrem na łowiska, możliwość przemieszczania się pomiędzy poszczególnymi łowiskami, fachowe doradztwo w zakresie różnych technik połowu tych ryb, jak i na pewno niezapomnianą przygodę. Średnio cena za jednodniową wyprawę na łowiska wynosi około 200 złotych. W niektórych miejscach możemy zapłacić nieco więcej lub mniej, a w niektórych miejscach za dodatkową opłatą możemy zostać zabrani na nieosiągalne dla innych łowiska dorsza. Z pewnością możemy tutaj mówić o dosyć specyficznej i zarazem też niezapomnianej przygodzie, która jest proponowana wszystkim zapalonym wędkarzom i osobom spragnionym wyjątkowych przygód i wrażeń. Oczywiście tego typu atrakcje są możliwe do realizacji tylko wówczas, gdy łowienie dorsza nie jest zabronione. Takich okresów w ciągu roku oczywiście nie brakuje i na szczęście obejmują również sezon urlopowy. Atrakcji jest tutaj naprawdę bardzo wiele, co powoduje, że z całą pewnością, każdy bez względu od wieku będzie się tutaj znakomicie bawił.

Raj dla rybaków

Raj dla rybaków Wraz z wejściem do struktur Unii Europejskiej, kwestie połowów ryb zostały w pewien sposób uregulowane. Jednakże nadal nasze Morze Bałtyckie jest bardzo dobrym miejscem dla rybaków. W morzu mamy bardzo ryb, toteż zawód rybaka bynajmniej w tym miejscu ma się bardzo dobrze. Jeśli mówimy o połowach ryb w Bałtyku, to należy wspomnieć także o odbiorcach tychże ryb. Część złowionych ryb trafia do sklepów i restauracji w całym kraju, część na pewno trafia do przetwórni, ale należy również wspomnieć o tym, że dosyć spora część ryb trafia do nadmorskich lokali, gdzie można zjeść świeżą rybę prosto z morza. Wszakże, jeśli udajemy się na wakacyjny wypoczynek nad polskim morzem, to z pewnością nie możemy nie udać się do jakiegoś lokalu i nie zjeść świeżej ryby. To jedna z niebywałych okazji, aby spróbować świeżej ryby z Bałtyckiego Morza. Część ryb trafia również do miejscowych wędzarni. Zasadniczo, bowiem należy wskazać na to, że dosyć spora ilość turystów odwiedzających nadmorskie kurorty korzysta z tego, co oferują miejscowe wędzarnie. Mówiąc o połowach ryb nad Bałtykiem, należy wskazać na jeszcze jeden bardzo ważny aspekt, a konkretnie na jedną z atrakcji turystycznych, jaką są rejsy na połowy dorsza. Coraz większa grupa turystów jest chętna na takie atrakcje, gdyż niewątpliwie jest to coś ciekawego i na pewno nie zwyczajnego. Regulacja ilości połowów poszczególnych gatunków ryb w Bałtyku na pewno ma ogromny sens, gdyż zasadniczo wpływa to na ilość poszczególnych gatunków ryb, zapobiega w pewnym stopniu kłusownictwu i pozwala poszczególnym gatunkom ryb się prawidłowo rozwijać, a jednocześnie też zapobiega ich wyginięciu. Z drugiej strony jednak połowy ryb nad Bałtykiem są bardzo ważnym elementem z punktu widzenia przemysłu turystycznego. Bez tego elementu z pewnością wakacje nad polskim morze straciłyby bardzo wiele na swojej wartości. Na szczęście jednak na pewno w najbliższych latach nam to nie grozi i wyjeżdżając nad Morze Bałtyckie można skorzystać z dobrodziejstw, jakie ma dla nas i dla naszego smaku ów akwen. Na pewno Bałtyk, jako morze pełne ryb daje nam ogromną ilość korzyści. Produkty te są wszak sprzedawane na terenie nie tylko polski, ale także całego świata.

Bałtyckie zatoki

Bałtyckie zatoki Bałtyk jest morzem śródlądowym, wokół którego zlokalizowanych jest aż dziewięć państw. Bałtyk jest zasadniczo morzem, które można określić, jako akwen zimny. Jest to szczególnie widoczne w jego północnej części. Bez wątpienia trzeba jednak podkreślić, że Bałtyk jest morzem bardzo pięknym. Ukształtowany jest w ten sposób, że jego linia brzegowa jest bardzo różnorodna i przebiega przez bardzo wiele terenów cechujących się bardzo zmiennymi krajobrazami. W linii brzegowej Morza Bałtyckiego możemy również wymienić kilka, a w zasadzie to trzy zatoki. Mowa oczywiście o tych zatokach dużych, gdyż takich małych zatoczek to pewnie moglibyśmy w tym miejscu wymienić niezliczone ilości. Wracając jednakże do tych dużych zatok znajdujących się w akwenie Morza Bałtyckiego, to możemy tam wyróżnić Zatokę Botnicką, Zatokę Fińską oraz Zatokę Ryską. Zdecydowanie największą z tych zatok jest Botnicka mająca powierzchnię 117 tysięcy kilometrów kwadratowych. Znajduje się ona w najbardziej na północ wysuniętej części Bałtyku i z pewnością można o niej powiedzieć, że charakteryzuje się fantastycznymi widokami. Zatoka Botnicka oddziela Finlandię od Szwecji. Drugą, co do wielkości zatoką leżącą na Bałtyku jest Zatoka Fińska. Jej powierzchnia wynosi 30 tysięcy kilometrów kwadratowych. Zatoka ta jest położona pomiędzy Finlandią oraz Rosją. Ostatnią z zatok leżących na Morzu Bałtyckim jest Zatoka Ryska. Jej powierzchnia to 17 tysięcy kilometrów kwadratowych. Jak sama nazwa wskazuje, zatoka ta leży we wschodniej części Morza Bałtyckiego, a konkretnie u wybrzeży kraju łotewskiego. Niewątpliwie wszystkie te trzy zatoki są bardzo ważnym elementem Morza Bałtyckiego kształtującym jego powierzchnię i sprawiającym, że jego walory krajobrazowe są znacznie większe. Poza zatokami, z pewnością na szczególny charakter i atrakcyjność Morza Bałtyckiego ogromny wpływ ma ukształtowanie linii brzegowej. Ta jest dosyć nieregularna, ale przez to na pewno zdecydowanie ciekawsza z punktu widzenia turysty, który oczekuje niecodziennych widoków. Zatoki, jakie to znajdują się nad Bałtykiem z całą pewnością budzą wśród nas ogromny zachwyt. Warto, więc chociaż raz w życiu zobaczyć je na własne oczy, a na pewno nie będziemy tego żałować, lecz przeciwnie chętnie przybędziemy tutaj jeszcze raz.